To jest jeden z tych ślubów, które pamiętasz i do którego wracasz. I nie chodzi tylko o to, że przyjęcie odbyło się w pięknym miejscu i wszystko nam zagrało. Łącznie ze światłem, bardzo fotogenicznym kabrioletem i charyzmatyczną PRZEpiękną parą młodą. To było wesele na którym ja czułam się częścią ekipy, zostałam obdarzona mnóstwem serdeczności i zaufaniem o którym marzy chyba każdy fotograf. Michalina z Patrykiem zaprosili mnie do siebie dzień wcześniej i wspólnie z ich rodziną oraz przyjaciółmi spędziliśmy wieczór na poznańskim rynku.
Niezwykle ważne w tworzeniu autentycznej fotografii jest nawiązanie z Wami głębszej relacji, poznanie się i przełamanie tej granicy jaka tworzy się na linii fotograf – model. Ideą moich prac jest uchwycenie dla Was chwil, które będą wywoływać emocje, wspomnienia, które Was poruszą i do których będziecie wracać. Dlatego jeśli oddacie się mojej wizji, zapomnicie i będziecie po prostu sobą, ja wyciągnę z Was to co najpiękniejsze. Prawdę.
Jestem Fotografem Historii Miłosnych. Waszych Historii.
Zapraszam do oglądania materiału, który choć długi to uwierzcie, ze było mi ciężko go okroić. Serio, uważam, że mamy tam same petardy!
A! Michalina! Jesteś moją bratnią duszą i będę to zawsze powtarzać! To nasze wspólne flow sprawiło, że wyczekuję kolejnego spotkania. Także niebawem tańczymy na plaży w Kołobrzegu! 😉
Leave a reply